Wrocław w Bredzie – trzy dni wspomnień, kultury i polskich smaków
W dniach 20–23 września 2025 r. w Bredzie gościła delegacja ze Szkoły Podstawowej Nr 4 im. gen. Stanisława Maczka we Wrocławia. Program wizyty był intensywny, pełen odkrywania historii, kultury oraz wspólnych działań edukacyjnych. Spotkania i aktywności miały na celu nie tylko przybliżenie uczestnikom bogatej przeszłości miasta, ale także pogłębienie polsko-holenderskich więzi.
Dzień pierwszy – przyjazd i pierwsze wrażenia
Delegacja z Wrocławia wylądowała w Eindhoven w sobotnie popołudnie, skąd pociągiem udała się do Bredy. Po zakwaterowaniu w hotelu uczestnicy odbyli wieczorny spacer po centrum miasta, odwiedzając Grote Kerk oraz rynek. Pogoda sprzyjała – było ciepło, a uczestnicy spacerowali w krótkich rękawkach, chłonąc atmosferę miasta.
Dzień drugi – historia i pamięć o polskich wyzwolicielach
Niedziela upłynęła pod znakiem odkrywania miasta. Przewodniczkami grupy były Paula Matłacz, Kinga Szczepanek-Sobkowiak i Małgorzata Lubbers-Dąbrowska, które wprowadzały uczestników w historię Bredy i lokalne ciekawostki.
Rano delegacja wzięła udział w spacerze „Odkryj ukrytą Bredę”, który przybliżył mało znane miejsca i historie. Następnie odwiedzono Stedelijk Museum Breda, gdzie można było zobaczyć interaktywne ekspozycje związane z historią i sztuką miasta.
Podczas spacerów przelotne opady deszczu i zimny wiatr nie odstraszyły grupy, która nadal odkrywała urokliwe zakątki miasta.
Po obiedzie przyszedł czas na wyjątkowy punkt programu – spacer polskimi śladami po Bredzie, podczas którego uczestnicy poznali miejsca związane z wyzwoleniem miasta przez 1 Dywizję Pancerną generała Stanisława Maczka. Obowiązkowym punktem programu był Polski Czołg, jak nazywają niemiecką panterę Holendrzy. W tym dniu wycieczka pokonała 15 km.
Wieczór zakończył się integracyjnym quizem historycznym „Pamięć i wdzięczność”, który w formie zabawy utrwalał zdobytą wiedzę i budował więź w grupie.
Dzień trzeci – spotkania nie tylko z Historią
Poniedziałek był dniem oficjalnych wizyt. Delegacja odwiedziła Międzynarodową Szkołę w Bredzie, gdzie w soboty odbywają się zajecia w polskiej szkole. Następnie wycieczka udała się do Urzędu Miasta Bredy gdzie spotkała się z burmistrzem miasta Paulem Deplą. Burmistrz był pod wrażeniem znajomości jezyka angielskiego i zadawanych mu pytań przez młode osobym, które chciały dowiedzieć się dlaczego np warto mieszkać w Bredzie i jak zostaje się burmistrzem miasta w Holandii.
Kolejnym ważnym punktem była wizyta na Cmentarzu Polskim i przy grobie generała Maczka, a także w Maczek Memorial na Ettensebaan. Pogoda dopisała – świeciło słońce, co dodało wyjątkowej atmosfery chwilom pamięci.
Pod koniec dnia był jeszcze czas aby opuścić miasto i odwiedzić zamek na wodzie – Kasteel Bouvigne.
Przewodniczkami grupy w tym dniu były Małgorzata Lubbers-Dąbrowska i Bożena Rijnbout-Sawicka z Fundacji Serce Polski, która oprowadziała wycieczkę po Cmentarzu i Memoriale opowiadając nietuzinkowe historie o losach wyzwolicieli.
Smaki Bredy – wymiar kulinarny wizyty
Obiad zjedliśmy w wyjątkowym miejscu – The Streetfood Club, mieszczącym się w dawnym budynku teatru, którego kolorowe wnętrza i kreatywne menu zrobiły na wszystkich duże wrażenie.
Podczas pobytu w Bredzie uczniowie mieli okazję poznać również holenderskie przysmaki. Największym odkryciem okazały się tradycyjne oliebollen, czyli pączki, które zazwyczaj kojarzone są z Sylwestrem w Niderlandach.
Dzień czwarty – pożegnanie z Bredą
Ostatni dzień był okazją do spokojnego spaceru po parku Valkenberg lub zakupu pamiątek. Po lunchu delegacja udała się na lotnisko w Eindhoven, skąd w godzinach popołudniowych wróciła do Polski.
Wymiar edukacyjny, kulturowy i smakowy
Pobyt w Bredzie łączył naukę historii z doświadczeniem kultury i smaków Niderlandów. Uczestnicy nie tylko odwiedzili miejsca pamięci i wzięli udział w warsztatach, ale także doświadczyli lokalnej gościnności w kawiarniach i restauracjach. Dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy ponownie do Bredy.
A tutaj jeszcze filmik, wpomnienie naszych gości z wizyty w Bredzie. Filmik Zbigniew Gałas. Dziękujemy!